Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2017

MEA Break cz. 1

Obraz
Kolejna oznaka, że Minnesota to najlepszy stan w USA - wszystkie szkoły mają długi weekend w październiku. MEA to skrót od Minnesota Education Association, które organizuje szkolenia dla wszystkich nauczycieli szkół publicznych w stanie. Z tego powodu, jak co roku, od środy do poniedziałku, między 18 a 23 października lekcje były odwołane.  Wiele osób wyjeżdża na ten czas z rodzinami do domków letniskowych i po prostu traktuje to jak przerwę jesienną, ostatnią szansę, żeby wykorzystać pogodę, zanim cały stan zamarznie. (na marginesie: 27 października, 2018, piątek, za oknem śnieg ) Kolega, z którym chodzę na hiszpański pojechał na Hawaje, jedna dziewczyna wybrała się do Londynu, nasza sąsiadka Taylor odwiedziła rodzinę w Kanadzie. My nie mieliśmy żadnych konkretnych planów, co prawda chcieliśmy pojechać na północ stanu do 'cabin', ale nie udało się. Mimo że nigdzie nie wyjechaliśmy, miałam najlepszą MEA break na świecie i postaram się opisać ile świetnych rzeczy udało mi się

Najlepsze w USA jest...

Obraz
Tak właściwie co? Czemu tyle osób tam wyjeżdża (poza perspektywą finansową)? Co najbardziej mi się tu podoba? Dla mnie pobyt w Stanach Zjednoczonych jest jak marzenie. Zdaję sobie sprawę, że na pewno jest to w dużej mierze zasługa mojej ukochanej host rodziny i faktu, że trafiłam na suburbia i życie wygląda całkowicie inaczej niż w innych częściach kraju. Wiem, że nie wszędzie jest tak samo i wiem, że istnieją miejsca w Stanach, z których bardziej chciałabym uciekać, ale w tym poście podzielę się moimi przemyśleniami na temat tego, co w amerykańskim życiu mi się podoba. Kolejność przypadkowa. tzw. "chill" Nikt się nie stresuje, nie ma ciągłej frustracji, wszystko można załatwić na spokojnie.  Od dwóch miesięcy nie usłyszałam ani jednej kłótni, nie widziałam żeby ktoś na kogoś nakrzyczał. Na słabych kierowców nikt nie wydziera się "co za burak", nic się nie stanie jeśli komuś upadnie szklanka,  jeśli kolejka w sklepie jest długa nie przewija się oczami, nie u

Niezręczności pierwszych dni

Obraz
Znacie to głupie uczucie, gdy otwieracie szafkę pod zlewem a tam wcale nie ma śmietnika. Albo jak próbujecie otworzyć okno u kogoś w samochodzie, a tam korbka. Cóż, takie dziwne momenty dezorientacji, jak łatwo można się domyślić, zdarzały mi się dosyć często, szczególnie przez pierwsze dni po przyjeździe. Spisałam chyba większość z nich (a przynajmniej te najśmieszniejsze, które już zawsze będą mi wypominane). Poduszki. To moja anegdotka #1, już widzę siebie opowiadającą to wszystkim za 46 lat. Na pewno widzieliście pełno hollywoodzkich produkcji, w których uroczo urządzony pokój obowiązkowo zawiera ogromne łóżko, a na łóżku wyjątkowo rozwinięty system pościeli, w tym 14 poduszek. Poduszek dekoracyjnych, żeby w pokoju było ładnie. No ale skąd ja niby miałam się domyślić, że to tylko dla ozdoby, że to się tak brutalnie wyrzuca na  podłogę na noc, tylko po to, żeby rano z powrotem zaścielić. Oczywiście ze przez pierwszy tydzień spalam na wszystkich 7 poduszkach na raz i z tego powo

Home Coming is coming!

Obraz
Jaki okres w szkole lubicie najbardziej? Po wystawieniu ocen, kiedy na każdej lekcji ogląda się filmy czy może święta i klasową Wigilię? Każdy (no, może prawie) nastolatek w USA odpowie: Homecoming Week! A czym właściwie jest to home coming? Home Coming to po prostu taka "potańcówka" szkolna w amerykańskim high school, zazwyczaj na koniec września lub na początku października. W tygodniu poprzedzającym tę imprezę (taniec zazwyczaj odbywa się w sobotę) organizowane są różne wydarzenia, które miałam przyjemność współorganizować, z racji tego że należę do Student Concil - Samorządu Uczniowskiego. W tym poście postaram się opisać wszystko, co związane jest z homecoming. - Dress Hunting Niektóre dziewczy kupują swoje sukienki już na kilka miesięcy przed Home Coming. W końcu jest to główny temat rozmów na korytarzach przez cały wrzesień. Nikt się nie kryję, w czym przyjdzie, dziewczyny pokazują sobie nawzajem jaką kto ma sukienkę. Bardzo często też pożycza się je od kogoś

FOTO-WRZESIEŃ

Obraz
Postanowiłam rozpocząć serię postów, w których będę upamiętniać każdy mój miesiąc spędzny tutaj - mam nadzieję, że będzie to pewnym urozmaiceniem i podziała na wyobraźnie ;) (Z góry przepraszam za jakość niektórych zdjęć) 27/08/17 - na miejsu Powitanie na lotnisku Atrakcje od pierwszego dni - Minehaha (HAHAHA) Falls Ten sam dzień - dołączenie do samorządu uczniowskiego Pierwsze wspólne pierogi i kluchy śląskie :) Pierwsza w życiu gra futbolowa.... na uroczym amerykańskim ślubie, gdzie poznałam dużą część rodziny host taty i pierwsze concessions z samorządem uczniowksim - sprzedawanie pop cornu i napojów podczas gry, moje ulubione zajęcie Zaraz po pierwszej grze futbolowej - pierwsze prawdziwe, amerykańskie sleepover, a rano pancakes Impreza powitalna zorganizowana dla mnie rzez Abby Długi weekend (z okazji Labor Day) spędzony w Duluth i Grand Marais, nad jeziorem Górnym - jedne z najpiękniejszych widoków w moim życiu Ognisko z p