Minnesota

Ten post poświęcę wytłumaczeniu, dlaczego uważam, że trafiłam do najlepszego stanu na świecie i nie ma lepszego miejsca na Ziemi.

Trudno mi opisać, dlaczego tak bardzo lubię Minnesotę. Nie dlatego że nie wiem, tylko dlatego, że nie ma słów które wyrażą jaka Minnesota jest fajna. Poważnie, jest najlepsza.
Gdy pierwszy raz, jakieś kilka lat temu, słowo Minnesota obiło mi się o uszy (a dobrze to pamiętam), zapytałam wujka Google o dokładną lokalizację tegoż tajemniczego miejsca, a gdy na mapie wyskoczył mój ukochany stan, pomyślałam "ale lamersko, środek niczego, pewnie same prerie. Ani blisko do NY ani do LA, nie mam pojęcia co tam można robić". Dokładnie tak pomyślałam. No cóż, minęło kilka lat i wysiadałam na lotnisku w Minneapolis, żeby poznać moją rodzinę, tak się życie potoczyło :). Przez te kilka miesięcy odkryłam też, jak nawet przyjemnie można żyć na środku niczego, daleko od wielkiego świata. ;)

1. Minnesota Nice
To zdecydowanie główna rzecz, którą lubię w Minnesocie. Minnesota nice to po prostu tyle, że niemal wszyscy w tym stanie są najmilszymi ludźmi jakich znam. Nie mogłam się nadziwić, jakim cudem można mieć aż tylu przyjaciół na raz i ze wszystkimi utrzymywać dobre kontakty i niesamowicie rzadko słyszę żeby ktoś kogoś nie lubił albo na kogoś narzekał - tu po prostu ludzie akceptują, że każdy jest inny i nie zw wszystkimi trzeba wchodzić w interakcję, jeżeli do Ciebie nie pasuje. 
Poza tym, ilość "przepraszam" i "dziękuję" które słyszę codziennie jest naprawdę niesamowita. Zanim przyjechałam i rozmawiałam z nimi przez wiadomości tekstowe, po dwóch dniach autentycznie musiałam wpisać w wyszukiwarkę "Co można odpowiadać na "Thank you"?", bo nie chciałam powtarzać tych samych rzeczy 26 razy. Czasami ktoś mówi mi dziękuję albo przepraszam i nawet nie wiem za co. I zgaduje, że wiele osób, czytając to, myśli sobie, że to coś okropnego i sztucznego i generalnie męczącego i również zdawało mi się, że będzie mi to przeszkadzać. Nawet nie wiem jak mam wytłumaczyć, że WCALE NIE. Nikt nie robi tego sztucznie, to są po prostu nawyki, co nie znaczy, że nie mają na myśli, że jest im przykro albo że są wdzięczni. Takie zwroty naprawdę nie mogą być powtórzone za wiele razy, to zachowanie poprawia dzień i nastrój, nawet nieświadomie.

2. The Vikings
Jak już pisałam 6468 razy, Minnesota ma najlepszy team futbolu amerykańskiego. Co prawda jeszcze nigdy nie udało nam się dojść do turnieju Super Bowl, ale okrzyk i fanów mamy najlepszych. SKOL Vikings!

3. Minnesota Pride
Czy da się mieszkać w Minnesocie i Minnesoty nie lubić? NIE. Patriotyzm lokalny jest naprawdę silny, zdecydowanej większości moich znajomych nawet nie przeszło przez myśl żeby się kiedykolwiek z Minnesoty wyprowadzić. Codziennie widzę wiele osób, które noszą ubrania i gadżety z uniwersytetu stanowego albo jednej z drużyn sportowych.


4. Small talk
Mimo że mam wrażenie, że życie tutaj toczy się w niesamowitym tempie, tak naprawdę wszyscy mają czas, żeby zatrzymać się i porozmawiać kilka. minut. Można nawiązać rozmowę z każdą przypadkowo spotkaną osobą, czy w windzie czy w restauracji. Zazwyczaj są to dwa zdania o pogodzie czy planach na weekend, ale czasem można się dowiedzieć o czymś naprawdę wartościowym i usłyszeć niesamowitą historię.
Ludzie generalnie są bardzo otwarci i przyjaźni, jak już zresztą pisałam. Przytoczę anegdotkę: tydzień temu razem z Abby (2 kwietnia) nie poszłyśmy do szkoły przez burzę śnieżną. Gdy opady trochę się uspokoiły, odśnieżyłyśmy razem nasz podjazd, a potem zaczęłyśmy podjazd naszych sąsiadów. Podczas odgarniania 15-centymetrowej warstwy śniegu, zobaczyłam przejeżdżający koło nas samochód i kobieta, która go prowadziła pomachała nam i uśmiechnęła się. Odwróciłam się wtedy do Abby i mówię: "Czy my ją znamy?", na co Abby zaprzeczyła. Więc pytam "To czemu nam pomachała?" - "Bo ja jej pierwsza pomachałam.". To chyba po prostu Minnesota Nice.

5. Podatki
W Stanach niestety ceny podawane są bez podatku, to ile zapłacisz aż do kasy pozostaje tajemnicą. To zła wiadomość, dobra jest taka, że Minneosta jest jednym z kilku stanów, w którym nie ma podatku na ubrania i życie od razu staje się prostsze ;)
Za ciekawostkę podam, że podatki są tu o wieeele niższe, chociaż zróżnicowane nawet na obszarze jednego stanu (każda miejscowość ustala własny podatek, dodatkowo do stanowego) i wahają się od 5 do 10 procent. Ponadto, jak w Polsce, podstawowe produkty spożywcze nie mają podatku.

Żeby nie było zbyt kolorowo, Minnesota ma wady.
1. Minnesota ICE
JAK MI JEST CAŁY CZAS ZIMNO TO NAWET SIĘ NIE SA WYTŁUMACZYĆ. Cały czas.
Klimat Minneosoty, jak często żartują jej mieszkańcy, ma dwa sezony - winter and construction season. Żart polega na tym, że gdy tylko skończy się zima, szkody wyrządzone przez mróz naprawia się przez cały okres upałów. A tak to właśnie jest - w lato ponad 30 stopni, piękna jesień i niestety bardzo sroga zima, z temperaturami dochodzącymi do -30 stopni. To w sumie już nie ma różnicy między -15 i -27, nie da się niczego zrobić w obu przypadkach. Pocieszeniem jest fakt, że w ogóle nie wychodzi się na dwór, przez 99% czasu jestem w budynku, Jedyny kontakt ze świeżym powietrzem polega u mnie na sprincie z samochodu do szkoły i z powrotem z autobusu.

2. bliskość Wisconsin
No ale komuś się trafić musiało.
Gdańsk też niestety cierpi z powodu bliskiej lokalizacji w stosunku innego miasta.
:)

Wszyscy też narzekają na lato, bo przeszkadzają im komary. Okazuje się, że mniej więcej wszędzie na południe od Kolorado tych owadów nie ma, więc trudno jest się z nimi tutaj ludziom pogodzić. Cóż, nie przepadam za komarami, ale rozpaczać przez nie nie będę, jak to się mówi: that's what you get.

Komentarze

  1. Świetny post i bardzo ci za niego dziekuje! Czytałam wlasnie o braku tych podatków i bardzo mnie to cieszy bo przynajmniej cichy beda mniej kosztować hah
    Troszke faktycznie przeraża mnie ta zima zwłaszcza ze moje miasto jest wysunięte bardzo na północ bo do granicy z Kanada są niecałe dwie godziny

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no cóż, mogę tylko powiedzieć że współczuję, ale jakoś musisz to przeżyć ;) W weekend u nas znowu śnieg, do 15 centymetrów. I tak dobrze, znajomym w Wisconsin zapowiadają 30. Już ta zima mogłaby się pohamować...

      Usuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  4. Będą jeszcze jakieś posty? Dwa miesiące wyczekuję :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Można się gdzieś z tobą skontaktować? Mam kilka pytań

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Po czym poznać, że jesteś w USA?

Jak pojechać na wymianę do USA?

Amerykańskie Przekąski